Użytkownik
Witam, gnębi mnie Hyjek, już od dłuższego czasu. Obronę buduję, ale jego flota nigdy nie maleje... nic nie traci, o co chodzi? [3:398:12] Jego koordy, jakby ktoś chciał mi pomóc w postaci ataków na niego ;)
Offline
W ogame nie buduje się obrony tylko flotę ... zbuduj kilka transporterów, kiedy gracz zaatakuje, minutę przed jego atakiem wyślij surowce na jakąś pobliską planetę. Gdy kilka razy trafi na pustą planetę przestanie atakować bo to nie będzie mu się kalkulować. Potem zawróć flotę ;)
Offline
Użytkownik
Tylko że ten no-life atakuje o 3-4 w nocy wtedy kiedy mnie nie ma ;p I tak codziennie ;)
Offline
Mnie dziś koleś o ponad tysiąc miejsc wyżej zaatakował i się zdziwił leciało koło 30 statków w tym 6 krazkow i 20 LM i koleś się zdziwił bo jego 2 krazki tylko wróciły :) Wiadomo że teraz będzie mnie cześciej atakował -> atak był o 2 w nocy
A co do tematu zawsze można zaproponować wstąpienie do sojuszu, bo tak to z silniejszym ciezko... Mi się udało akurat
Offline
Użytkownik
To czemu ja mu wcale armii nie niszczę, tak ap ropo?:D
Offline